Hector Dexet, Kto
zjadł biedronkę?, Wydawnictwo
Mamania, Warszawa 2016.
liczba stron: 24
oprawa: twarda
dla kogo: 6 mies.+
Seria pytań i krótkich odpowiedzi, dzięki którym
możesz wziąć udział w śledztwie. Czy uda się wytropić sprawcę? Wbrew pozorom to
wcale nie zagadka kryminalna, lecz zabawna historia z happy endem, która w
dużej mierze przypomina mi Mniam (o
nim tutaj).
Przy okazji ćwiczymy nazwy kolorów oraz zwierząt.
Niemowlętom radość sprawia sprawdzanie, która z
zabawek zmieści się w danym otworze i przekładanie ich przez tunel utworzony z
dziur, najwięcej frajdy przynosi jednak twarz któregoś z rodziców umieszczona
po drugiej stronie kartki.
Jo Witek (tekst), Christine Roussey (ilustracje), W moim sercu. Księga uczuć, tłumaczenie: Anna Rosiak, Wydawnictwo
Mamania, Warszawa 2016.
liczba stron: 28
oprawa: twarda
dla kogo: 3+
Nie jest to typowa książka z dziurą. Po pierwsze – kartki
nie są tak grube jak w wypadku standardowych dziurkowych publikacji, i po
drugie – i najważniejsze – istotniejsza od wycięć w papierze jest tu treść.
Nie od dziś wiadomo, że nazywanie tego, co się czuje, ułatwia
zrozumienie siebie i innych, pozwala na głęboki kontakt z ludźmi, daje moc
okiełznywania emocji. Nauka rozpoznawania uczuć to zadanie ważne i
długoterminowe. Rozmowę o różnorodności doznań warto zaś zacząć z dzieckiem od
lektury W moim sercu…
Przedstawiony tutaj wachlarz emocji jest dość szeroki,
nie wykracza jednak poza poziom kompetencji kilkulatka. Dzięki sugestywnym
ilustracjom oraz prostemu językowi łatwiej będzie dziecku zrozumieć sens
poszczególnych opisów. Narracja, choć nieskomplikowana, nie została wyzuta z
aspektu metaforycznego. Mamy więc porównania („W moim sercu buzuje niczym w wulkanie.
Za chwilę wybuchnę jak bomba”) i frazeologizmy („Odwaga w sercu zawsze dodaje
mi skrzydeł”, „Bujam w obłokach”, Mam złamane serce”).
W zasadzie każdy stan emocjonalny połączony tu został
z adekwatnym, wyrażającym go, zachowaniem. Podane też zostały zazwyczaj
przyczyny zaistniałego uczucia. Mówienie o rozmaitych przeżyciach, ich
oswajanie, staje się z tą książką czymś naturalnym i pięknym.
W moim sercu… może stanowić dobry punkt wyjścia
także do wielu zabaw prowadzących do samopoznania, rozwijających inteligencję
emocjonalną – z kostką uczuć, z maskami, w segregowanie fotografii, wypełnianie
konturów twarzy itp.
Sprawdź, co masz w sercu na dnie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz